środa, 5 października 2011

kulinariów ciąg dalszy..

Nie wiem czemu moją uwagę przykuwają głównie loga z branży gastronomicznej :) Przecież ja tak strasznie nie lubię jeść...(not)!!

Ostatnio znalazłam bardzo fajne materiały na temat logotypu i ogólnie identyfikacji HARIBO. Żadne żelki nie umywają się do haribo, to klasyka! W nawiązaniu do poprzedniego postu z kolą pokazuję jaką logo najlepszych żelków przechodziło metamorfozę:



Źródło




Grupa projektantów pokusiła się o własną wizję nowego wizerunku Haribo.  Uznali, że foliowe opakowania przemawiają do dzieci, ale nie do dorosłych (którzy na pewno stanowią spory procent klientów). Co zamiast folii? 

...kartonowe pudełka :)


Źródło


Marka, logo, smaki i kształty żelków są tak dobrze znane, że - projektanci mocno uprościli grafikę opakowań. Tak naprawdę czego trzeba więcej, poza małą butelką na opakowaniu, żeby wiedzieć, że w środku są butelkowe żelki o smaku koli?


Źródło


Jestem zachwycona pomysłem!!!! Biorę od razu 3!


a na deser....miśki z 1922 roku!

Źródło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz